Gospodarze po porażce z Lille w poprzedniej rundzie 3:1 stracili za czerwoną kartkę Abergela. W tamtym spotkaniu w oddali tylko 1 strzał na bramkę. Po stronie Lorient również znaczna liczna nieobecnych zawodników z pierwszego składu, nie zagrają: Kone, Le Fee, Diarra, Kalulu, Le Bris, Innocent. Goście z drugiej strony walczą o 2 lokatę w tabeli, bez osłabień w tym meczu.
Gospodarze podchodzą do ligi Europy z głęboką rezerwą. Praktycznie tylko jeden zawodnik pochodzi z pierwszego składu, napastnik – El Arabi. Goście natomiast walczą o 2 miejsce w grupie i nie odpuszczają tych rozgrywek, tylko 3 zawodników z pierwszego składu nie zagra: Pallois, Appiah, Blas.
Zawodnicy gospodarzy po zmianie trenera będą chcieli sią pokazać, aby zagwarantować sobie miejsca w pierwszym zespole. W tym meczu bez poważniejszych braków. Goście natomiast – ostatnia ekipa tabeli w poważnych problemach kadrowych i zawodowych. Od 9 meczów bez wygranej, ostatnio porażka 0:3 z Osijek. Trener nie może liczy w tym spotkaniu na graczy: Pavlovic, Kresic, Vranovic, Halinovic.
Gospodarze mają długą serię bez porażki, w tym spotkaniu w pełnym składzie zmierzą się z osłabionym Finn Harps. Goście grają w kratkę, ostanie spotkanie wygrane z Sligo 3:2 jednak stracili tam kilku ważnych zawodników, czerwona kartka dla Connolly. W tym spotkaniu nie mogą liczyć na David Webster, Ryan Connolly, Ryan Rainey , Ollie Horgan. Występ kilku zawodników stoi pod znakiem zapytania: Filip Mihaljevic, Regon Donelon, Ethan Boyle, Rob Jones
Ostatnie zwycięstwo z Internacional, Botafago okupiło 2 czerwonawymi kartkami dla Sampaio oraz Piazona. Dołączali oni do nieobecnych zawodników: Borges, Erison, Oyama, Sa, Paula. Trener gospodarzy musi szukać głębokich rezerw na ten mecz. Goście w dobrej formie, bez osłabień na to spotkanie.
Wigan przebudziło się w ostatnim meczu po serii kilku meczów bez wygranej. Pokonali po dobrej grze Charlton i w tym spotkaniu będą chcieli kontynuować dobrą serię. W składzie gospodarzy wszyscy na miejscu, goście natomiast walczą ze swoimi słabościami, trener ma do dyspozycji tylko 5 zawodników podstawowego składu, nie mogą grać z ważniejszych: Mandron, Adebisi, Porter, Sass-davies, Robertson, Finney.
Gospodarze po przerwie fatalnie się prezentują, poprzednie ligowe spotkanie zremisowali z czerwoną latarnią 2:2 w fatalnym stylu, z taką grą nie mają czego dzisiaj szukać. Dodatkowo nie mogą liczyć na kilku ważnych graczy: Puscas, Yiadom, Baba, Moore, Ejaria. Z drugiej strony goście po przerwie będą chcieli wrócić na ścieżkę zwycięstw, poprzednie spotkanie w pucharach wygrane, bez osłabień.
W kwalifikacjach do Mistrzostw Świata Norwegia z Haalandem na czele zmierzy się Holandią. Norwegia zagra dzisiaj mocno eksperymentalnym składem – 6 zawodników z podstawowej drużyny oraz 6 nowicjuszy. Nie zagrają Jarstein, Svensson, Midtsjio, Berg, King, Sorolth. Może być widoczny brak zagrania miedzy zawodnikami. Jeśli Holendrzy nie pozwolą rozwinąć się Haalandowi powinni wygrać to spotkanie. Z drugiej strony pomarańczowa ekipa prawe w najmocniejszym zestawieniu jedynie 3 zmienników : Klassen, Gakpo, Berghuis.
Czarne konie rozgrywek grupowych spotkają się dzisiaj naprzeciwko siebie w ćwierćfinałach. O ile Czesi pokonali Holendrów i rzeczywiście zaskoczyli wszystkich, o tyle Dania pewnie zagrała z Walią oraz Rosją, natomiast nie będąc jeszcze rozgrzanymi polegli z Belgią w pierwszym meczu – są więc murowanym faworytem.
Sytuacja kadrowa Czechów jest idealna, jedynie monitorowany jest Darida, który musiał zejść pod koniec ostatniego spotkania. Duńczycy natomiast nie mogą liczyć na kilku ważnych zawodników: nie licząc już Erkisena nie wystąpią po za nim Poulsen, Wass.
Pomimo pokonania Holendrów, Czesi dostali się do tej fazy bardziej przez ich nieudolność, brak zgrania niż wysokie umiejętności i jakość. Dania prezentuje stały stabilny poziom podświadomie wzmocniony przez sytuacje z zawałem serca Erkisena, zmiennicy wskakujący do drużyny w miejsce kontuzjowanych wspominanych zawodników prezentują się równie dobrze.
Na Hampden Park w Glasgow Chorwacja będzie podejmować Szkocje. Jedni bądź drudzy musza wygrać jeśli chcą grać dalej. Tylko zwycięstwo stwarza realne szanse na dostanie się do kolejnego etapu. Trenerzy Chorwacji i Szkocji mają niemal pełne pole do manewru i wszystkich zawodników dostępnych przed wtorkowym spotkaniem w Glasgow. Wicemistrzowie Świata dedykują do meczy zawodników w ustawieniu na boisku 1-4-2-3-1. Wysuniętym napastnikiem będzie Bruno Petković. W poczynaniach ofensywnych będą go wspierać Ivan Perisić, Andrej Kramarić i Ante Rebić. Szkocja gra systemem 1-3-4-1-2. Wysuniętymi napastnikami są Lyndon Dykes i Che Adams. Na boisku nie będzie obecny Bill Gilmour, który uzyskał pozytywny wynik testu na koronawirusa. Do tej pory lepiej prezentwali się w turnieju Chorwaci, wykazywali się większa determinacją, zaangażowaniem i to oni mają wiesze szanse na zwycięstwo.
