Gruzja w eliminacjach mistrzostw świata wygrała jedynie z Kosowem jednak straciła w tamtym meczu kilku zawodników. Przez to w tym spotkaniu nie zobaczymy kilku wartościowych graczy: Giorbelidze, Kankava, Kvalitaia, Dvali, Chabradze. Szwedzi zajmując pierwsze miejsce w grupie będą chcieli potwierdzić swoje aspiracje do awansu i z Ibrą na czele kontynuować dobrą serię.
Gruzja – Szwecja
Basel – Omonia
Basel traktuje serio ligę Konferencji wystawiając podstawowy skład. Na przeciwnym biegunie jest Omonia która zajmuje ostatnie miejsce w grupie i nie przykłada uwagi do tych rozgrywek. W zasadzie tylko trzech podstawowych zawodników gra: Lajcks, Lozou, Scepovic. Nie wystąpią tacy zawodnicy jak: Bramkarz Fabiano, Yuste, Hubocan, Dachiru, Zachairy,
Nantes – Troyes
Po ostatniej niespodziewanej porażce 3:1 z Remis gospodarze będą chcieli się zrehabilitować. Brak po ich stronie kontuzji czy wykluczeń, poprzednie wygrane spotkania pokazały, że potrafią grać w piłkę. Dzisiaj na przeciwko nich sanie rywal, któremu nie idzie najlepiej. Od trzech spotkań bez wygranej, dodatkowo bardzo długa lista nieobecnych, co będzie miało wpływ na kształt zespołu: Azamoum, Biancone, Dingome , Giraudon, Metinho, Sandler, Tardieu , Touzghar , Zoukrou.
Tottenham – Chelsea
Chelsea wygląda na mega mocną w tym sezonie, jedynie Liverpool przeciwstawił się i zremisował. Dzisiaj jedynie bez Pulisica podejmować będą Tottenham. Gospodarze 3 dni temu walczyli na arenach europejskich z Rennnes, są zmęczeni co widać w ilości zawodników monitorowanych przed grą (Bergwijn, Dier, Lo Celso, Lucas, Romero, Sanchez, Sessegnon, Son Heung-Min) nie zagra natomiast Tanganga. Dodatkowo widać po ich grze pewien kryzys, Remis z Rennes, wcześniejsza porażka z Crystall 3:0. W obecnym kształcie mogą mieć dzisiaj poważne problemy.
Ural – Dynamo Moscow
Ural jest cieniem samego siebie w tym sezonie. Nie mogą odnaleźć formy, natomiast Dynamo nie jest dobrym zespołem na przełamanie fatalnej serii. Zajmując ostatnie miejsce w tabeli gospodarze zmagają się z kryzysem kadrowym gdzie za kartki i kontuzje pauzują: Augustyniak, Emeljanov, Gadzhimuradov, Gagnidze , Godzyur, Podberezkin, Pomazun. Goście z Moskwy z pewnością będą chcieli wrócić na serie zwycięstw po ostatniej przegranej z Groznym, kontuzjowany pozostaje jedynie Lesovoy
Lincoln Red – Slovan Bratislava
Amatorzy z Gibraltaru zmierzą się z liderem słowackiej ligi z Bratysławy. Poprzedni mecz na arenie Ligi Europy Lincoln przegrał z Rumunami z Cluj 2:0. Średnia wieku zawodników z Gibraltaru podchodzi do 38, jakościowo, szkoleniowo ciężko szukać porównania do zawodowców. W tym meczu nie może zagrać tez kilku wartościowych zawodników: Britto, Torilla, Yahaya, Ronan. Po stronie gości też pewne zmiany, jednak Slovan daje sobie rady nawet zmiennikami, nie zagrają Lichy, Sulla, De Marco.
Ukraina – Szwecja
Zamiast Szwecji to my powinniśmy dzisiaj walczyć z Ukrainą – tak się jednak nie stało, rzeczywistość jest brutalna, jak słowa Szpakowskiego – już po meczu. Ukraina nawiązała jedynie walkę z Macedonią Północną gdzie wygrali 2:1, Holendrzy i Austriacy byli po za ich zasięgiem. Trener Szwedów ma całą kadrę do dyspozycji przed wtorkowym meczem w Glasgow. Dejan Kulusevski, wrócił do pierwszej jedenastki. Szwedzi zagrają z Ukraińcami w ustawieniu 1-4-4-2. W ataku zagra Alexander Isak. Obok niego operować będzie Marcus Berg, jednak to jeszcze do potwierdzania. Ukraińcy ustawili zespół w formacji 1-4-4-3. Linia ofensywna Ukrainy będzie kluczowa – Andrija Jarmołenko i Roman Jaremczuk występować będą obok Rusłana Malinowskiego. Występ Zubkova stoi pod znakiem zapytania. Szwedzi bez wątpienia lepiej się prezentowali w turnieju i to oni mają szansę na zwycięstwo w tym pojedynku.
Przewidywane składy:
Szwecja: Olsen – Lustig, Lindelöf, Danielson, Augustinsson – S. Larsson, Ekdal, Olsson, Forsberg – Isak, Quaison
Ukraina: Buszczan – Karawajew, Zabarnyj, Matwijenko, Mykołenko – Malinowski, Sydorczuk, Zinczenko – Jarmołenko, Jaremczuk, Cygankow.
Belgia – Portugalia
Szlagier weekendowych zmagań na arenach Euro. Czerwone Diabły jako faworyt przystąpią do tego spotkania na etapie 1/8 finału Mistrzostw Europy z Krystyną i spółką. Podopieczni Roberto Martineza liczą przede wszystkim na Kevina De Bruyne. Oprócz wspomnianego CR7, w Portugali tacy zawodnicy jak Bernardo Silva oraz Diogo Jota będą gryźć trawę. Belgowie przystąpią do tego meczu osłabieni brakiem jednego zawodnika – Timothy Castagne. Z drugiej strony w drużynie Fernando Santosa niepewny występu jest Joao Cancelo. Po za nim niepewny gry jest Danilo Pereira.
Belgowie podczas walki w grupie nie natrafili na godnych siebie przeciwników wygrywając wszystkie mecze. Bardzo dobrze o nich świadczy wygrana z Danią, która równie dobrze prezentuje się na turnieju. Portugalia prześlizgnęła się trochę przez fazę grupową, mieli wiele szczęścia, Krysytna już nie jest tak finezyjna jak parę lat temu. Pozostała siła i wyrachowanie, jednak brak już błysku geniuszu u CR7. Taki lider to za mało na dobrze grającą, kolektywnie i wysoce jakościowo drużynę Belgów.
Składy na mecz:
Belgia: Courtois – Alderweireld, Vermaelen, Vertonghen – Meunier, De Bruyne, Witsel, T. Hazard – Carrasco, Lukaku, E. Hazard
Portugalia: Rui Patricio – Nelson Semedo, Ruben Dias, Pepe, Guerreiro – Palhinha, Renato Sanches, Joao Moutinho – Bernardo Silva, Ronaldo, Diogo Jota
Szwajcaria – Turcja
Szwajcarzy mają większe szanse na wyjście z grupy niż Turcy. Z jednym punktem zdobytym w meczy z Walią mogą jeszcze walczyć o awans. W obu poprzednich meczach, zaprezentowali się zdecydowanie lepiej od swoich dzisiejszych rywali, pomimo sromotnej porażki z Włochami 3:0. Turcy natomiast nie zachwycili w przegranych meczach ani z Włochami ani z Walią. Obaj selekcjonerzy mogą liczyć na wszystkich podopiecznych. Analizując jakość umiejętności pokazywane w fazie przygotowań jak i na samym turnieju to właśnie Szwajcaria ma dzisiaj większe szanse na zwycięstwo.
Prawdopodobne składy:
Szwajcaria: Sommer – Elvedi, Schaer, Akanji – Mbabu, Xhaka, Freuler, Rodruguez – Shaqiri, Embolo, Seferović
Turcja: Cakir – Celik, Soyuncu, Demiral, Meras – Yokuslu, Under, Calhanoglu, Tufan, Karaman – Yilmaz
Polska – Słowacja
Biorąc pod uwagę ostatnie 2 mecze przygotowujące Polskę do Euro pojawiło się więcej pytań niż odpowiedzi. Reims z Islandią i Rosją w kiepskim stylu, widoczny brak zgrania, niedawne kontuzje i wykluczenia z kadry: Milika, Piątka, Bednarek pod znakiem zapytania. Powyższe argumenty zwiastują ciężki pojedynek dzisiaj. Słowacja z drugiej strony również zanotowała 2 remisy z Austrią i Bułgarią w fazie przygotowań, jednak są bardziej zgrani, kolektyw długo ze sobą współpracuje, nie zagra jedynie Ivan Schranz, który nabawił się urazu uda podczas ostatniego towarzyskiego meczu z Austrią. Gotowy do gry jest Marek Hamsik. Serce przemawia za Polakami …jednak Sousa pomimo ładnych słów, nienagannego image, robi dobrą minę do złej gry. Miał mało czasu na zgranie drużyny i zaimplementowanie swojej taktyki, zwleka z zaprezentowaniem składu, chyba tylko po to aby jeszcze bardziej zaczernić obraz i wprowadzić chaos w naszej drużynie. Nie pozwoli to zawodnikom psychicznie nastawić się na współpracę między sobą.